W wywiadzie przeprowadzonym przez portal onet.pl Ewa Farna żali się na samotność. Przyznaje, że czasami popularność ją przytłacza. Wracając po koncercie do pustego pokoju w hotelu czuje się opuszczona. Dlaczego ma problem ze znalezieniem tego jedynego?
- Zawsze jest trudno, bo trzeba odróżnić tych, którzy chcą tylko kliknąć w kibelku Ewę Farną od tych, którzy chcą być z nią na serio. Jak dotąd, jakoś daję sobie radę z tym odróżnianiem, bo to jednak da się rozpoznać (...) Wierzę jednak, że jeśli mam znaleźć kogoś wyjątkowego, to taka osoba prędzej czy później po prostu sama się pojawi w moim życiu. - mówi zawiedziona gwiazda.
Jak myślicie, piosenkarka przechwala się czy rzeczywiście faceci chcą ją tylko wykorzystać?