Farrell i Bachleda-Curuś poznała się na planie filmu "Ondine". Piękna Alicja zagrała morską Syrenę, w której zakochuje się prosty rybak, czyli Colin Farrell. Szybko zaczęto spekulować, że tych dwoje łączy nie tylko praca na planie, ale i romans. Jednak aktor zaprzecza.
- Alicja jest jedną z piękniejszych aktorek z jakimi przyszło mi pracować, jednak nie ma mowy o żadnym romansie - powiedział aktor dla "Na Żywo". - Wiem, że prasa spekuluje o moim życiu prywatnym, ale nie jest ono tak pasjonujące, jak się pisze. Nie uwodzę każdej młodej aktorki. Alicji też nie - wyjawił Farrel.
Aktor zdradził, że Alicja opowiadała mu o Polsce i przybliżyła mu trochę nasz kraj, o którym wcześniej niewiele wiedział.
Już jedna Polka miała romans z hollywoodzką gwiazdą. Nie, nie chodzi o Weronikę Rosati, od której Val Kilmer pożyczył ładowarkę, lecz o Kasię Komorowicz, która nie wspomina miło romansu z Hugh Grantem. Tak to już jest z hollywoodzkimi gwiazdorami: uwiodą i porzucą...