Kasia Burzyńska w krótkiej białej sukience, skórzanej kurtce i płaskich butach wygląda raczej na licealistkę, niż prezenterkę telewizyjną. Być może udzielił jej się klimat zakończenia roku szkolnego. Stylizację za bardzo dociążają czarne, grube legginsy. Ilona Felicjańska z kolei postawiła na t-shirt z dużym wzorem i spodnie boyfriendy. Założyła do tego czarne sandałki ze złotym obcasem. I to zepsuło całą stylizację. W tym wypadku zdecydowanie lepsze byłyby szpilki lub obuwie sportowe. Do tego wielka, czerwona torba, która pasuje tutaj jak pięść do nosa. Chciałoby się pochwalić chociaż Marzenę Rogalską. Ale kompletnie nie wiemy, co miała na myśli dziennikarka zakładając na siebie zwiewną tunikę, luźne spodnie i te smutne mokasyny. Kobiety dobrze wiedzą, że najlepsze stylizacje to te, które układamy na 5 minut przed wyjściem. Tutaj ewidentnie mamy do czynienia z wyjątkiem. Wierzymy, że te zestawy zostały stworzone w wielkim pośpiechu. Bo co do tego, że żadna z pań nie widziała się przed wyjściem z domu w lustrze, nie ma wątpliwości.
Zobacz: Zdrowo! Paulina Smaszcz-Kurzajewska i Kasia Kwiatkowska na rowerach