Modelka nie ma nic przeciwko ich ingerencji. Uważa, że jeśli ma to poprawić samopoczucie kobiety, nie ma w tym nic złego.
- Uważam, że wszystko jest dla ludzi. Jestem za botoksem, ale tylko w małej ilości, żeby nie zrobić z siebie potwora. Jeśli chodzi o operacje plastyczne uszu czy nosa, jestem absolutnie za. Jeśli każdego dnia budzimy się z myślą "O nie, jak ja wyglądam", to warto coś z tym zrobić - powiedziała Ilona w "Party".
Zasadniczo nie sposób nie przyznać jej racji. Wszystko jest dla ludzi - byle rozsądnie.