Festiwal Opole 2020. Przyszykowali wielką niespodziankę

Anna Jantar jest nierozerwalnie związana z festiwalem w Opolu. Pierwszy raz wystąpiła tam w 1973 r. ze swoim wielkim przebojem „Najtrudniejszy pierwszy krok”. Już rok później publiczność opolskiego festiwalu nagrodziła ją za utwór „Tyle słońca w całym mieście”. Ostatni raz w Opolu gościła kilka miesięcy przed śmiercią z piosenką „Nic nie może wiecznie trwać”. W marcu 1980 r. zginęła w katastrofie samolotu Ił-62, który rozbił się pod Warszawą, wracając z Nowego Jorku.

Annę Jantar będą wspominać uczestnicy koncertu „Debiuty”, który odbędzie się już pierwszego dnia festiwalu. Tradycyjnie młodzi wykonawcy powalczą o nagrodę nazwaną na cześć legendarnej polskiej wokalistki.

Wczoraj Jacek Kurski poinformował, że TVP podpisała porozumienie dotyczące szczegółów tegorocznej 57. edycji festiwalu w Opolu. Prezes TVP przypomniał, że od czterech lat Telewizja Polska nie tylko odświeża, ale i rozszerza listę programów muzycznych, a opolski festiwal stanowi perłę w koronie oferty muzycznej TVP.

Oprócz tradycyjnych już koncertów, takich jak „Od Opola do Opola”, „Debiuty” czy „Premiery” w czasie tegorocznego festiwalu będzie można posłuchać programu „A po nocy przychodzi dzień”, który ma być przeglądem piosenki zaangażowanej i poetyckiej. Głównym koncertem festiwalu będzie „Hulali po Opolu”. Co się na niego złoży? – To creme de la creme 57-letniej historii opolskiego festiwalu. Polacy najbardziej kochają te piosenki, które znają, w związku z czym taki szeroki przegląd insiderski, wchodzenie za kulisy, w kuluary – zdradził Kurski.