Festiwal w Wenecji: premiera "The Brutalist"
Znana z hitów takich jak "Burmistrz Kingstown" (serial dostępny w Polsce na Amazonie) czy "Duchy w Wenecji" Emma Laird zawitała do Wenecji, by na słynnym festiwalu promować najnowszy film ze swoim udziałem - "The Brutalist". To amerykańsko-węgiersko-brytyjski dramat, a na ekranie partnerują jej między innymi Adrien Brody i Felicity Jones.
Cała ekipa filmu pojawiła się we Włoszech i pierwszego września, podczas premiery filmu, która jednocześnie była premierą światową tego dzieła, dzielnie pozowali na ściance i czerwonym dywanie. Piękna Emma Laird wyróżniła się, ale niestety - niezbyt pozytywnie.
Zobacz również: Emily Ratajkowski z dekoltem, Cate Blanchett, Sydney Sweeney i inne gwiazdy na czerwonym dywanie Armani
Emma Laird w fatalnej stylizacji na festiwalu w Wenecji
Stylizacja Emmy Laird na 81. Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji przywodziła na myśl kupców weneckich z XVI wieku - wysokie buty ze skórzaną cholewką, bufiaste "portki" i szeroki pas tworzyły coś na kształt historycznego kostiumu. Niestety - o ile góra stroju wyglądała nieźle - gorset w paski i podkreślający talię pasek nie odejmowały Emmie urody, o tyle dół wyglądał raczej dość komicznie. Do tego całość zniekształcała jej sylwetkę i dodała nieistniejących kilogramów szczuplutkiej aktorce. Odpowiedzialna za stroje gwiazdy światowej sławy stylistka, Petra Flannery, zwykle trafia w dziesiątkę, ale tym razem zaliczyła wtopę.
Nietrafiona stylizacja to dzieło domu mody Louis Vuitton. Jak widać - nie zawsze drogo znaczy dobrze...
Zobaczcie jej zdjęcia w galerii pod tekstem. Mogła wybrać lepiej?