Kiedy siedemnaście lat temu brali ślub, nic nie zapowiadało, że kilka lat później będziemy świadkami medialnego prania brudów znanych małżonków. Wszystko zaczęło się od wywiadu w 2012 r., w którym Figura opowiedziała o biciu i poniżaniu ze strony męża. - Przez lata ukrywałam, jak naprawdę wygląda moje prywatne życie. Dlaczego? Czy jest kobieta, która chce przyznać, że tkwi w toksycznym związku? Że jest poniżana, upokarzana, bita? I, co najgorsze, pozwala na to! - zdradziła.
Figura założyła sprawę rozwodową z orzekaniem o winie Kaia. Ten natomiast złożył pozew przeciwko żonie o naruszenie dóbr osobistych. Dopiero w kwietniu tego roku zapadł wyrok w tej drugiej sprawie. Sąd w całości oddalił powództwo Schoenhalsa. Ten natomiast powołał się na wcześniejsze decyzje innych sędziów, w których nie udowodniono mu stosowania przemocy.
Wczoraj natomiast w warszawskim sądzie odbyła się jedna z czterech rozpraw rozwodowych zaplanowanych na najbliższy czas. Wiadomo, że kością niezgody jest kwestia orzekania o winie oraz widywania się ojca z dziećmi. Amerykanin skarży się bowiem na utrudnianie kontaktów z Koko Claire (15 l.) i Kaszmir Amber (12 l.). W dodatku małżonkowie nie rozliczyli się jeszcze z wszystkimi finansami.
- To naprawdę skomplikowana sprawa. Powoływanych jest mnóstwo świadków, składane są kolejne wnioski przez każdą ze stron. Wszyscy liczą jednak na to, że rozwód to kwestia kilku najbliższych rozpraw i że do rozstrzygnięcia dojdzie jeszcze w tym miesiącu - mówi nam nasze źródło.
POLECAMY:
Gwiazda Listów do M: obcy facet wychodząc z metra, strzelił mnie w twarz
Rolnik szuka żony 4 odc. 7: gorąca randka Karola nad jeziorem!
Czterech polskich muzyków z zarzutami gwałtu