Jak informowaliśmy na se.pl, Katarzyna Figura jakiś czas temu ujawniła, że jej małżeństwo było wielką pomyłką. Okazało się, że aktorka była bita i poniżana przez męża Kaia Schoenhalsa. Po tych doniesieniach, kobieta wyprowadziła się z domu na Saskiej i zatrzymała się u znajomych.
Patrz też: Katarzyna Figura koi nerwy u fachowców
Figura tak bardzo bała się zemsty męża, że wymieniła nawet zamki i założyła alarm w domu. W tych trudnych chwilach miała wsparcie w synu Aleksandrze, przyjaciołach, a także w matce. Jak donosi Fakt, Figura wprowadziła się do domu w Warszawie z mamą, z którą nigdy nie miała dobrych relacji.
Okazuje się, że dramat Figury zbliżył do siebie obie panie. Nawet jej znajomi zauważyli, że stosunki między nimi uległy znacznej poprawie.
- Dzisiaj jest inaczej... Złagodniały, dużo rozmawiają, a to bardzo im pomaga - słowa znajomej aktorki przytacza Świat i Ludzie.
Przypominamy, pierwsza sprawa rozwodowa Figury i Schoenhalsa odbędzie się w lutym 2013 roku.