Ostatnio aktorka i jej mąż byli widywani na imprezach polonijnych za oceanem. Spotykali się tam z najważniejszymi Polonusami i badali rynek gastronomii. Mówiło się, że zamierzają otworzyć coś swojego w najbardziej polskim z amerykańskich miast - w Chicago. Jednak najwyraźniej uznali, że w mieście pełnym polskich knajp interes im nie wypali.
- Nie planujemy otwierać restauracji w Chicago. Teraz koncentrujemy się na europejskim rynku. Ja i mój kucharz Daniel Isberg projektujemy restaurację w Douro w Portugalii. Myślimy też o produkcji wina - wyznał Kai w rozmowie z polonijnymi dziennikarzami.
Douro to region na północy Portugalii, w którym tradycja produkcji wina sięga dwóch tysięcy lat. To stamtąd pochodzi znane na całym świecie porto.
Tylko patrzeć, jak na naszym rynku pojawi się ekskluzywne, pachnące portugalskim klimatem wino Kasi Figury!