Kilka dni temu Figura i Schoenhals kolejny raz spotkali się na sali sądowej. Sprawa dotyczyła wywiadu, w którym aktorka nazwała w męża psychopatą i sadystą. Para na sali nie zamieniła ani słowa, ale mąż Figury w rozmowie z dziennikarzami zapewniał, że będzie dążył do ugody.
Wygląda jednak na to, że nie ma szans na porozumienie, bo Katarzyna Figura za grosz nie ufa swojemu mężowi. Nadal trwa sprawa praw do opieki nad córkami pary i do czasu jej rozstrzygnięcia zajmują się dziećmi na zmianę. Aktorka bardzo boi się o bezpieczeństwo córek, kiedy te są z tatą, dlatego wzięła sprawy w swoje ręce.
- Gdy Kai zabrał córki Koko i Kaszmir na weekend, w ślad za nimi wyruszyli ochroniarze. Któż inny jak nie opiekuńcza matka wynająłby firmę ochroniarską, która nie spuszcza Koko i Kaszmir z oczu, podążając za nimi krok w krok? Obecność goryli rozwścieczyła ojca dziewczynek. Gdy zauważył, że ma za sobą ogon w postaci ochrony, jego emocje sięgnęły zenitu. Nie oszczędził gorylom kilku mocnych słów, a nawet zrobił im zdjęcia - donosi Fakt.
Zobacz też: Tak kocha idol nastolatek. Więdłocha i Musiał już się nie ukrywają!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail