Michał Figurski rok temu o tej porze nie był zdolny do pracy. Dziś możemy oglądać program z jego udziałem na antenie Polsat News 2. Aby wrócić do aktywności zawodowej musiał przejść kosztowną rehabilitację. Ostatnio dziennikarz wziął udział w akcji uświadamiającej czym jest udar, jak mu zapobiegać i co robić kiedy się pojawi. Paulina Koziejowska z SuperExpress.tv zapytała Figurskiego, co pamięta z chwili udaru.
- Samego udaru nie pamiętam. To się wydarzyło w nocy. Ja miałem objawy typowej grypy: bolały mnie mięśnie, bolały mnie stawy, miałem gorączkę wysoką. Wziąłem leki takie standardowe na przeziębienie. Kiedy rano się obudziłem, już okazało się, że moja lewa ręka w ogóle nie działa, nie jestem w stanie wstać, gdyż mam lewostronny paraliż, także całe mnóstwo objawów, które były przerażające - wspomina Figurski.