Pojawienie się w podwarszawskich lasach Kasi Figury (46 l.) w negliżu było zjawiskiem przepięknym. Jak się jednak okazuje i bardzo groźnym, zwłaszcza dla uroczej Kasi. Lasy wokół stolicy aż roją się od złych kleszczy, które roznoszą straszną chorobę - kleszczowe zapalenie mózgu!
Lista chorób przenoszonych przez te paskudztwa jest spora - oprócz zapalenia mózgu jesteśmy narażeni na boreliozę, tularemię, ehrlichiozę, babezjozę, mykoplasmozę, gorączkę Q, gorączkę plamistą Gór Skalistych, dur powrotny... Kasia nawet nie wie, jakie niebezpieczeństwa kryją się na drzewach, wśród których pląsa!
- W żadnym wypadku nie wybierajmy się do lasu nie ubrani. Kleszcze umiejscowione pod liśćmi drzew tylko na to czekają. Zaraz wyczują nasz zapach i temperaturę - mówi Wiesław Rozbicki z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. Jakie są najbardziej zagrożone miejsca? Specjalista ostrzega:
- Delikatne, intymne. Generalnie mówiąc: od pępka w dół.
A właśnie te delikatne, intymne części ciała Kasia miała odkryte! Dlatego Rozbicki radzi, aby do lasu najlepiej wybrać się w płaszczu przeciwdeszczowym i czapce. A po przyjściu do domu ubiór strzepać. Na podwórku, a nie w domu oczywiście. Dobrze jest się też dokładnie pooglądać. Jeśli zauważymy kleszcza, trzeba go wyjąć, wraz z główką. Jeśli czerwony ślad po ugryzieniu powiększa się i swędzi... to niezwłocznie Kasiu udaj się do medyka!
Chodzenie nago po krzakach szkodzi!
Wiesław Rozbicki, SANEPID w Warszawie:
- Najbardziej zagrożone są miejsca delikatne, intymne. Generalnie mówiąc: od pępka w dół. Po powrocie z lasu dobrze jest się pooglądać lub poprosić o to partnera.