Filip chajzer, znany i lubiany prezenter stacji TVN postanowił zaszaleć na mieście i odwiedzić warszawską restaurację, w której pracuje jedna z uczestniczek programu MasterChef. Chodzi o finalistkę III edycji show, a konkretnie o Karinę Zuchorę, która zajęła drugie miejsce. Dziewczyna nie cieszyła się duża popularnością wśród widzów. Chajzer po udanej kolacji postanowił wystawić Karinie ocenę na Facebooku. - TV kłamie. W Masterszefie zrobili z Kariny straszną sucz. Tymczasem to przesympatyczna dziewczyna o genialnym wręcz talencie - napisał Chajzer.
Dziennikarz zamówił mule, które niezwykle mu smakowały. Wystawił daniu recenzję w charakterystycznym dla siebie stylu. - Jej mule urwały mi dzisiaj dupsko... a że były tak jak kocham oporowo ostre, to rano urwą pewnie jeszcze raz. Lubię to! I jeszcze coś.... mule za 25 ziko? Miszcz - chwali potrawę Filip.
Chyba można zaufać ocenie Chajzera. W końcu to prawdziwy, rzetelny dziennikarz. Na pewno mule Kariny to majstersztyk sztuki kulinarnej. Odwiedzicie knajpę, w której pracuje finalistka Masterchefa?
Zobacz: Chajzer drwi z PiS i pokazuje czapkę reporterki TVP Info