Filip Chajzer kilka dni temu skrytykował reklamę Tigera, która pojawiła się na Instagramie marki w dniu 1 sierpnia. Na umieszczonej grafice widniała dłoń z gestem środkowego palca z podpisem "1 sierpnia. Dzien pamięci" oraz "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". Oburzony prezenter stwierdził, że firma powinna w ramach zadośćuczynienia wesprzeć Zbiórkę dla Powstańców 2017. Dodajmy, że Filip Chajzer jest patronem zbiórki pieniędzy dla powstańców.
- Nie wiem ile musielibyście wpłacić, żeby ktoś wam to wybaczył. Podpowiadam adres waszej pokuty - napisał prezenter na swoim Facebooku i zamieścił numer konta Światowego Związku Żołnierzy Armii Kajowej.
Tiger przeprasza za reklamę. Chajzer wzruszony
Marka Tiger 9 sierpnia przeprosiła za kontrowersyjną grafikę umieszczoną na Instagramie w rocznicę powstania warszawskiego. Do mediów trafiło oficjalne oświadczenie, w którym marka obiecała wpłacić pół miliona złotych na konto wskazanej przez Filipa Chajzera organizacji. Prezenter potwierdził na Facebooku, że na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej faktycznie trafiło pół miliona złotych. "Sam w to nie wierzę, ale to prawda" - napisał dziennikarz i dodał - "Jestem cholernie wzruszony. Każda, nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Oto i on"
Reklama Tigera znieważyła Powstańców. Mamy odpowiedź firmy
Dariusz Michalczewski stanie przed sądem!
Agencja odpowiedzialna za skandaliczną reklamę Tigera przeprasza