
Filip Gurłacz w pocie czoła trenuje do kolejnych odcinków "Tańca z Gwiazdami". Aktorowi udało się dojść naprawdę daleko! To motywuje do dalszej pracy. Niestety, show jest emitowany na żywo co tydzień, więc Gurłacz nie ma czasu na przerwę i codziennie przez wiele godzin przebywa na sali treningowej u boku Agnieszki Kaczorowskiej. Nawet śmierć papieża Franciszka niczego nie zmieniła, choć aktor i tak spędził nieco czasu na zadumie.
"Taniec z Gwiazdami" to ważne wyzwanie i duży krok w karierze Gurłacza, który nagle zyskał na rozpoznawalności. Ostatnie dni są dla niego wyjątkowo trudne przez to, co działo się w Kościele katolickim - odeszła jego głowa. Papież Franciszek był ważną postacią dla milionów wiernych, w tym dla aktora.
Zobacz także: Filip Gurłacz apeluje w sprawie Agnieszki Kaczorowskiej. Wielkie zamieszanie przed nowym odcinkiem "Tańca z Gwiazdami"
Papież Franciszek był duchowym przewodnikiem Gurłacza
Filip Gurłacz mówi wprost o tym, że religia i wiara to kwestie mu bliskie. Treningi do "Tańca z Gwiazdami" w czasie żałoby po papieżu są wyczynem trudniejszym niż zwykle.
Jestem zdania, że wiara objawia się w zaufaniu. Nie do końca wiem, jak powinno być, ale ufam, że jest tak, jak Bóg to dopuszcza, że ma być. Papież jest głową mojego Kościoła, więc umarł taki najważniejszy przewodnik duchowy - zdradził Gurłacz w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Zobacz także: Tyle Agnieszka Kaczorowska zarabia w "Tańcu z Gwiazdami". Jej partner dostaje dużo mniej!
I dodał:
To jest ciężki czas, bo mi ciężko trochę tę żałobę przeżywać i mam za mało refleksji na ten temat ze względu na to, że staram się być sercem i całym sobą tu, gdzie jestem, a jestem też w tym programie. Smutna, naturalna kolej rzeczy.
Zobacz także: Gurłacz i Kaczorowska rozgrzewają na parkiecie, a internauci plotkują o romansie! Żona aktora reaguje
Gurłacz nie zawsze był wierzący. Miał problem z alkoholem, ale zrezygnował z picia i nawrócił się
Filip Gurłacz jeszcze kilka lat temu nie uchodził za osobę bardzo wierzącą, choć żona namawiała go do chodzenia do kościoła. Miał za to duży problem z alkoholem, czego absolutnie nie ukrywa.
(...) gdy już sięgałem po alkohol, to zazwyczaj szedłem na całość. Jedno piwko nie wchodziło w grę. Od razu trzy, a potem wypad na miasto. Doszedłem do wniosku, że skoro nie pamiętam miesiąca, w którym bym nie pił, to znaczy, że mam z tym problem - wyznał Plejadzie.
Rezygnacja z picia była dla Gurłacza początkiem nowego życia, również ze względu na to, że w tym samym czasie nawrócił się. Teraz jest bardzo wierzący.
Modlitwa dała mi siłę do działania. Nawróciłem się i powoli zacząłem stawać na nogi. Miałem w sobie dużą wolę walki. Wstawałem z łóżka, zaciskałem zęby i ze łzami w oczach krok po kroku wykonywałem wszystkie czynności. Coraz mniej piłem. Z czasem było już tylko lepiej, w czym duża zasługa mojej żony - opowiadał w rozmowie z Plejadą.
Zobacz także: Kim jest żona Filipa Gurłacza? To popularna aktorka, grają w tym samym serialu
Zobacz więcej zdjęć. "Taniec z Gwiazdami": Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz w zmysłowej sesji!