Najnowszy „Herkules” opowiada o tym jak, główny bohater (w tej roli Dwayne Johnson) po wykonaniu dwunastu przeznaczonych dla niego prac i po stracie bliskich, aby zapomnieć o problemach postanawia oddać się bitwom i walce. W nich chce znaleźć ukojenie i wewnętrzną równowagę. Jego towarzysze to kilku straceńców, którzy kochają wojnę i nie boją się śmierci.
Tak mijają im dni, ale wszystko zmienia się, gdy zgłasza się do nich król Tracji (John Hurt) z pewną prośbą. Herkules i inni zagubieni wojownicy zostają przez króla Tracji wynajęci do szkolenia jego armii. Jednak nie tylko oni dając lekcję walki uczą żołnierzy. Zadanie nie jest proste, bo król chce, by wojownicy z Herkulesem na czele zajęli wyszkolili jego żołnierzy na najlepszą armię na świecie.
Czytaj: Pamiętaj, już w sobotę CROCS-y w Lidlu! Znów będzie bitwa?
Herkules i jego 13 praca
Wojownicy są więc postawianie przed nie lada zadaniem. Z biegiem czasu zauważają, że zaczynają poznawać siebie i swoje wnętrze. Dochodzą do wniosku, że ich dotychczasowe życie opierające się na walce sprawia, że podległych im żołnierzy także uczą bezwzględności. Co z tego wyniknie i czy pod wpływem wykonywanej kolejnej pracy Herkules się zmieni? Chętnych poznać historię Herkulesa zapraszamy do kin już od 25 lipca.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail