Ten film, przez swój temat i klimat, przywołuje głośną, skandaliczną i – dla wielu nieprawdopodobną - historię Josefa Fritzl, który przez 24 lata przetrzymywał w piwnicy domu córkę i trójkę z siódemki ich dzieci. To działo się w Austrii.
Historia opowiedziana w ,,Pokoju" nie trwa tak długo. Ale na tyle wystarczająco, by pozostawić ślad w jej bohaterach. Odcisnąć piętno, z którym muszą potem nauczyć się żyć.
Jack i jego mama są przetrzymywani przez bezwzględnego porywacza w malutkiej szopie na tyłach domu. Od 7 lat ich świat tworzą 4 ściany i świetlik w suficie. Porywacz dostarcza porwanym jedzenie oraz leki. I pilnuje - bardzo skrupulatnie - aby oboje nie mieli najmniejszych szans na wydostanie się z piekła.
Jack urodził się w tej właśnie szopie. Nie wie, że istnieje świat poza nią. Jest przekonany, że tak jak w jego i mamy pokoju, jest wszędzie indziej. Pewnego dnia dowiaduje się od niej, w końcu, prawdy. To pierwszy krok w ich wspólnej drodze do wolności...
Scenariusz filmu powstał w oparciu o książkę Emmy Donoghue o tym samym tytule. Kinowa premiera ,,Pokoju" z Brie Larson i Joanem Allenem 26 lutego.