- Stworzyłam w Lubartowie mały Wietnam przy pomocy jednego kucharza - mówiła Gessler po wieczorze promującym restaurację. Jak ostatecznie przebiegła ostatnia rewolucja w tym sezonie? Gessler do ostatniej chwili trzymała w napięciu właścicieli restauracji. - Gratulacje, bardzo dobra restauracja - podsumowała.
A było ostro! Jednak było warto - do ich kuchni orientalnej przyjeżdżają ludzie z dalsza, nie tylko z Lubartowa. - Mówiłam, że tak będzie, jeśli będziecie prowadzić uczciwą restaurację - podsumowała restauratorka.
Zobacz: Górniak skazana! Zobacz, za co