Najnowszym pomysłem jest otwarcie kawiarni. O planach Foremniak opowiedziała "Na żywo", zdradzając, jaką chciałaby mieć:
- Taką z klimatem, gdzie można zjeść coś pysznego, gdzie się czuje serce kucharza... Ale przede wszystkim chcę, aby ludzie przychodzili tu spotkać się ze sobą, wymienić myśli, zobaczyć drugiego człowieka i poczuć go. Dziś świat jest skomputeryzowany, brakuje nam prawdziwych kontaktów, a ludzie ich potrzebują. Rozmawiałabym z gośćmi, dbała o to, żeby czuli się swojsko i spokojnie.
Do interesu Foremniak bardzo chce wciągnąć Rafała Maseraka (25 l.). Tancerz byłby menedżerem lokalu. Zajmowałby się także organizacją pokazów tanecznych, które byłyby dodatkową atrakcją i magnesem przyciągającym ludzi.
On sam jest bardzo zainteresowany propozycją, pani Małgorzacie zaś na pewno nie zabraknie funduszy na finalizację przedsiewzięcia. Już niebawem możemy się spodziewać nowego miejsca na towarzyskiej mapie stolicy.