Dla "Twojego Imperium" gwiazda na rozmowę czasu i ochoty nie znalazła. W rewanżu więc dziennikarze gazety postanowili przeprowadzić mały eksperyment i poprosili znawców świata showbiznesu - psychiatrę gwiazd dr Tomasza Pissa oraz specjalistę od wizerunku Piotra Tymochowicza, aby na bazie wywiadów z ostatnich lat stworzyli portret psychologiczny aktorki.
Aby uniknąć posądzenia o stronniczość, "Twoje Imperium" nie zdradziło ekspertom, o jaką gwiazdę chodzi. Jakie są efekty? Dla aktorki wstrząsające!
"Ta pani przypomina rozkapryszoną pannę, która nie do końca pogodziła się z upływem czasu, stąd melancholijno-sentymentalny nastrój tych wywiadów (...) Musi być przewrażliwiona na punkcie własnego wyglądu (...) Mamy do czynienia z kobietą sztucznie egzaltowaną. Nie podobają mi się niektóre sentencje, które mogą nie najlepiej świadczyć o inteligencji tej osoby. Na przykład mówi: "nie fakty i czyny się liczą, a intencje". Przecież to bzdura (...) Z sentymentalno-melancholijnego obrazu, który rysuje ta pani, wynika, że jej ulubionymi lekturami są "Mały Książę" i "Piotruś Pan", że cierpi ona na syndrom określany w psychologii syndromem Śpiącej Królewny. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby na jawie często przechylała kokieteryjnie głowę, udając głębokie zasłuchanie o mrużyła oczy, by podkreślić "głębię" swoich emocjonalnych przeżyć (...) Brakuje mi tylko jej łzawych wyznań o ciężkim losie afrykańskich dzieci - stwierdził Tymochowicz.
"W wypowiedziach tej pani dominuje <ja> Boję się, że bawi się ona seksem, a co gorsza dziećmi, w dodatku adoptowanymi. Jest w niej coś z Michaela Jacksona. To taki Piotruś Pan, tyle że w spódnicy. Bardzo rzadki typ wśród kobiet. (...) Gdyby ta pani była mężczyzną, postrzegano by ją negatywnie, jako kogoś, kto bawi się kobietami i życiem" - również psychiatra niezbyt miło ocenia bohaterkę swojej rozprawy.
Kokieteryjne przechylanie głowy, mrużenie oczu, afrykańskie dzieci... Aż trudno uwierzyć, że Tymochowicz nie wiedział, o kim mówi. Foremniak jest ambasadorem UNICEF i wielokrotnie pokazywała się z afrykańskimi dziećmi, a to, że "głębię emocjonalnych przeżyć" wyraża dokładnie w sposób opisany przez Tymochowicza, można było zobaczyć podczas show "Mam Talent".