- Trzeba mieć do siebie dystans, trzeba urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą, trzeba wszystkie przeżycia, które daje życie, przekuwać na dobro, na radość. Mam zmarszczki. Jestem delikatnie naprawiona, ale delikatnie – powiedziała Plejadzie. - Dlaczego żyć w kłamstwie? Dbam przede wszystkim o mój środek, o to, jak myślę, jak czuję, o to, że się wysypiam, o to, że dobrze jem, nie jem mięsa, jestem uważna na ludzi i staram się od rana mieć dobrą energię - wyjaśniła.
Fraszyńska przyznała się do poprawiania urody! "Jestem lekko naprawiona"
2019-05-21
12:48
Mimo że gwiazdy bardzo chętnie korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej, nie wszystkie lubią o tym mówić. Większość wciąż utrzymuje, że brak zmarszczek zawdzięcza regularnym ćwiczeniom i piciu wody. Jolanta Fraszyńska (51 l.) odważyła się jednak na szczerość!