- Myślałem, że na emeryturze będzie lżej i łatwiej. Myliłem się - jest ciężej i trudniej. W tym zawodzie, jeżeli człowieka zapraszają, chcą z nim pracować, to się pracuje do końca życia - taki fach. Byli i tacy aktorzy, którzy na scenie oddawali ducha - mówi pan Piotr w wywiadzie.
Fronczewski, któremu rok temu zmarła mama, nie ma nadziei, że dożyje tak pięknego wieku jak ona. - Przede mną ostatnia prosta. Mam 71 lat! Moja mama dożyła 104,5 roku, ale nie wydaje mi się, bym odziedziczył po niej ten gen długowieczności - dodaje.
Zobacz także: Grała dziewczynkę z Ringu. Teraz trafiła do aresztu!