- Dwa dni temu mój mąż wrzucił moje zdjęcie z biegania. Zauważyłam ten post dopiero dzisiaj. I dopatrzyłam się tam niezłej awantury. Dziękuję Wszystkim, którzy wzięli MNIE w obronę!!! A doczytałam, że odbyła się tam prawdziwa WALKA!! - pisze Koroniewska na Instagramie w poście pt. "Ja i mój biust". Poniżej umieszczamy całą treść postu pani Joanny:
"Do Wszystkich SZCZERZE zaniepokojonych wielkością moich piersi. Kochani! Uwielbiam swój rozmiar. Nie mam zamiaru niczego zmieniać. KAŻDY MA PRAWO wyglądać JAK CHCE. Na tym właśnie dla mnie polega samoakceptacja. Swoje, pewnie gdzieś tam ogólnie przyjęte WADY zamieniam w zalety!! I KOCHAM JE miłością wielką! ???Żeby nie było!?? Najbardziej dlatego, że mam to SZCZĘŚCIE, ŻE JEST ZDROWY!! Wszystkich szowinistów i stereotypowo myślących, ściskam najmocniej jak potrafię! I trochę współczuję życia i problemów!
Piersi Joanny Koroniewskiej. Gwiazda odpowiada hejterom
Pod postem Macieja Dowbora pojawiło się sporo komentarzy, które miały prawo zaboleć aktorkę. Dlatego niezmiernie się cieszymy, że pokazała hejterom siłę charakteru i przypomniała, że najważniejsze w naszym ciele to to, żeby było zdrowe i żeby podobało się przede wszystkim nam!
>>>WIĘCEJ W "SUPER EXPRESSIE"
>BIUST Koroniewskiej. Fanów ZAMUROWAŁO. Chciała im coś udowodnić
>Darmowe powiększanie piersi! Wielka obietnica kandydatki na posłankę