Fuj! Koszmarna randka Pauliny Smaszcz. Facet przyszedł niewykąpany!

2025-03-11 11:59

Paulina Smaszcz po rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim bryluje w mediach i opowiada o swoich życiowych perypetiach. Ostatnio udzieliła bardzo osobistego wywiadu Żurnaliście, w którym mówiła m.in. o swoim małżeństwie z obecnym narzeczonym Kasi Cichopek. Dziennikarka po rozstaniu chodzi na randki. Jedna z nich była koszmarna. Facet bowiem przyszedł... niewykąpany.

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski. Dzieci, rozwód

Paulina Smaszcz przez 24 lata była żoną Macieja Kurzajewskiego. Małżeństwo wiele razem przeszło. Dziennikarka dwukrotnie była w ciąży bliźniaczej. Trójka dzieci urodziła się martwa, przeżył tylko jeden chłopiec - Julek. - Był silny i zdrowy, więc przeżył. Wynagrodził mi cały ból i rozpacz. Mój skarb. Brat Julka niestety nie przeżył. Nawet nikt go nie wspomina, bo przecież ludzie wolą udawać, że nie ma tematu - pisała z żalem Paulina Smaszcz w jednym z postów na Facebooku. Prezenterka i Maciej Kurzajewski poza Julkiem mają jeszcze jednego syna - Franciszka. Dziś to dorosły, 28-letni, mężczyzna, która ma uroczą córeczkę, będącą oczkiem w głowie słynnej babci. Paulina Smaszcz generalnie chętnie opowiada o swoim życiu. Sporym echem odbił się jej ostatni wywiad z Żurnalistą. Dziennikarka mówiła, czego miał nie pozwalać jej były mąż. Brzmiało to szokująco. 

Nigdy nie miałam niespodzianki urodzinowej, nie obchodziliśmy Dnia Matki. Jak pytałam, czy mogę zrobić urodziny w domu, to słyszałam: "Nie, bo nie lubię gości". W pewnym momencie zaczęłam odczuwać, że wszystko w tym domu jest jego, a mój jest kot i pies, dla mnie to było nie do zaakceptowania. Oprócz tego ja cały czas chcę się rozwijać i doktorat też nie był do zaakceptowania, bo nie byłoby mnie w soboty i niedziele w domu. Chciałam zrobić doktorat o kobietach, żeby móc je szkolić

- wyznała była prezenterka TVP. Na dodatek Paulina Smaszcz ujawniła, że walczy z Maciejem Kurzajewskim o majątek, który - jej zdaniem - podczas rozwodu został podzielony nierówno. Na szczęście w trakcie rozmowy poruszane były także lżejsze tematy.

Koszmarna randka Pauliny Smaszcz. Mężczyzna przyszedł niewykąpany

Jednym z nich było randkowanie. Żurnalista wprost spytał, kiedy dziennikarka ostatni raz była na randce. Z jej odpowiedzi można chyba wywnioskować, że robi to dość regularnie. Niestety, efekty tych spotkań - mówiąc bardzo delikatnie - nie są zadowalające. Zdarzyło się nawet, że facet na rendez vous przyszedł niewykąpany! Fuj! To musiała być naprawdę koszmarna randka. 

Moje koleżanki umawiają mnie ciągle i zawsze jest po prostu jakaś katastrofa. Albo nudny, albo niewykąpany...

- śmiała się (być może przez łzy) Paulina Smaszcz. Przy okazji pochwaliła się swoim sposobem na randkowiczów. Stosuje specjalny filtr.

Jeżeli on zaczyna mówić negatywnie o matce swoich dzieci albo o byłej dziewczynie, ja wychodzę

- podreśliła dziennikarka. Dodała też, że irytują ją mężczyźni, którzy cały czas mówią o sobie i się przechwalają na zasadzie "kogo on nie zna, a z kim on jest na ty" i potem proponują... wejście w jakieś interesy. Smutne jest to, że - jak twierdzi Paulina Smaszcz - żadna ranka nie była udana. 

W naszej galerii prezentujemy, jak przez lata zmieniła się Paulina Smaszcz

Sonda
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski. Co sądzicie o sporze byłych małżonków?
Super Express Google News
Autor:
Paulina Smaszcz: "Zawalczyłam o swoich synów. Należy im się, żeby mieli dobre relacje z mamą i z tatą"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają