Artur i Paulina Żmijewscy gruchają jak gołąbki
Para randkowała w Sopocie
Ciągle trzymali się za ręce
32 lata po ślubie wciąż patrzą na siebie z miłością
Posyłali sobie uśmiechy i czułe spojrzenia
Sopot to jedno z ich ulubionych miast
Idą razem przez życie na dobre i na złe
Ich dłonie ciągle były splecione
Wciąż zakochani
Były też zakupy w monopolowym
Tajemnicze pudełeczko w dłoniach aktora
Wygodne buty to podstawa
Strefa książek
Nawałka ocenia kadrę