Jarosław Bieniuk z ukochaną nie szczędzili sobie czułości.
Nie zabrakło również namiętnych pocałunków.
Para nie mogła oderwać od siebie rąk.
Oboje chętnie korzystali z uroków jesiennej pogody, która zdecydowanie dopisywała.
Chętnie również raczyli się serwowanymi smakołykami.
Ukochana Jarosława Bieniuka spróbowała swoich sił w strzelaniu z łuku.
Oboju dopisywały humory.
Najlepiej czuli się jednak we własnym towarzystwie.
Nie obyło się także bez toastu,
i wspólnej przejażdżki.
Jarosław Bieniuk entuzjazmował się zawodami.
Strefa książek
ZAGŁOSUJ!