Krzysztof czuł się samotny - żona zostawiła go, a dorosłe dzieci założyły własne rodziny i wyprowadziły się z domu.
Mężczyzna pracował w gospodarstwie od świtu - często do późnych godzin wieczornych.
Podczas zdjęć do "Rolnik szuka żony" poznał Bogusię, która walczyła o jego względy.
Krzysztof z "Rolnik szuka żony" zgłosił się do programu trzy lata po rozstaniu z żoną.
Tak wygląda gospodarstwo Krzysztofa.
Obora Krzysztofa z "Rolnik szuka żony". Według sąsiada to tu miał powiesić się mężczyzna.
Mężczyzna prowadził małe gospodarstwo agroturystyczne, zajmował się rolnictwem oraz hodowlą krów.
Przedstawiając się, Krzysztof z 8. edycji "Rolnik szuka żony" mówił, że jest "bardzo wesoły, bardzo szczęśliwy".
Marta Manowska obserwowała, jak rodziło się uczucie Krzysztofa i Bogusi.
Krzysztof Pachucki oświadczył się Bogusi po pięciu dniach znajomości.
Po dwóch tygodniach znajomości uczestnik "Rolnik szuka żony" zamieszkał z ukochaną.
Krzysztof i Bogusia pobrali się w listopadzie 2021 roku.
Para marzyła o wspólnym dziecku.
Bogusia zamieszkała z Krzysztofem w jego gospodarstwie.
Krzysztof i Bogusia z "Rolnik szuka żony" wspólnie zajmowali się dobytkiem mężczyzny.
Krzysztof przez wiele lat zmagał się z depresją.
Bogusia wspierała ukochanego w walce z chorobą.
Bogusia marzyła o przyszłości z Krzysztofem.
Niestety, podstępna choroba mężczyzny pokrzyżowała ich plany.
Krzysztof zniknął ze swojego domu w tajemniczych okolicznościach.
Mężczyzna popełnił samobójstwo - powiesił się we własnym gospodarstwie.
Na ślubie Krzysztofa i Bogusi obecna była także Marta Manowska.
Najbliżsi wciąż nie mogą się pogodzić ze stratą.
Na pogrzebie Krzysztofa obecna była Bogusia, dzieci mężczyzny z poprzedniego związku, jego znajomi oraz sąsiedzi.
Krzysztof i Bogusia mieli żyć długo i szczęśliwie...