Danuta Martyniuk była gwiazdą kameralnego eventu w Klinice La Perla w Warszawie. Tu z Kaliną Ben Sirą - prezes sieci klinik
Kiedy udzieliła wszystkich wywiadów z naręczem kwiatów udała się na parking w centrum handlowym
Ogromny bukiet wypadł jej z rąk
Danuta Martyniuk upuściła kwiaty, szukając kluczyków od auta
Zanim zdążyła się schylić podbiegło do niej dwóch uroczych mężczyzn
Panowie rzucili się niemal do stóp Danusi i pomagali pozbierać rozrzucone tulipany
Jak widać są jeszcze dżentelmeni
Danuta Martyniuk mimo tej małej niezręczności była w świetnym humorze
Żona Zenka podziękowała przystojniakom za pomoc. Wymienili kilka sympatycznych zdań
Danusia zapakowała kwiaty do samochodu...
... i odjechała swoim luksusowym mercedesem
Była w świetnym humorze
Uśmiech nie schodził z twarzy Danusi
To był niewątpliwie jej dzień
Mimo że Zenek nie pojawił się na evencie...
... ani nawet tym razem po nią nie przyjechał.
Na szczęście Danuta Martyniuk za kółkiem radzi sobie świetnie, choć prawo jazdy zrobiła już w dojrzałym wieku
... i pojechała na Podlasie.