Spikerka przepracowała w stacji 40 lat, a widzowie nazywali ją "naszą Edytką".

Młodziutka spikerka cieszyła się sympatią widzów od pierwszego pojawienia się na ekranie.

Uważano ją za uosobienie łagodności, skromności, naturalności i wdzięku.

Wojtczak zawsze wyglądała elegancko, ale skromnie. Była pierwszą spikerką, która używała sztucznych rzęs, żeby podkreślić swoją urodę.

Na początku kobieta zapowiadała programy na obu antenach TVP, a w latach 80. na TVP1.

To ona witała i żegnała widzów każdego dnia.

Była również konferansjerką na imprezach muzycznych, np. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Wojtczak odnosiła sukcesy na polu zawodowym, ale nie miała szczęścia w miłości. Mąż porzucił ją i wyjechał do USA.

Po latach pracy w Telewizji Polskiej, Edyta Wojtczak w końcu sama przejęła rolę mentorki. Kobieta wzięła pod swoje skrzydła Katarzynę Dowbor.

Edyta Wojtczak musiała odejść z TVP w 1996 roku. Podobno była to kara za jej występ w reklamie proszku do prania OMO.

Edyta Wojtczak ma dziś 86 lat. Kobieta żyje skromnie w małej kawalerce w centrum Warszawy.

Nie udziela wywiadów i nie chce być traktowana jak osoba publiczna.

Pragnie jedynie spokojnej emerytury.