"Moja droga to było potłuczone szkło, gruz i nic więcej. Dziś mówię, że wszystko wybaczam i cieszę się życiem. Jestem zdrowa, mam maleńkiego wnuka, takiego kochanego, że tego się nie da opisać. Sprawia mi radość, że byłam w tym programie, że dziś świeci słońce. To jest dla mnie cudowny czas" - wyznała w rozmowie z se.pl.