Jeszcze kilkanaście godzin temu Majdanowie wygrzewali się na słońcu. Teraz muszą mierzyć się z polskim mrozem.
Do Polski Małgosia i Radek przylecieli z kilkoma wielkimi walizkami. Odbiorem bagaży zajmował się piłkarz.
Razem z nimi był oczywiście mały Henio. To były jego pierwsze wakacje.
Małgosia zaopatrzyła całą rodzinę w ciepłe kurtki. Sama dodatkowo opatuliła się szalem przywiezionym z Meksyku.
Różowy szal jeszcze niedawno służył jej na plaży, teraz musiał chronić przed mrozem dużo poniżej zera.
A jeszcze kilka godzin wcześniej...