Nie brakowało szalonych metamorfoz i emocji.

Program rozpoczął się od występu Ewy Błachnio, która przypomniała nam światowy hit „Gangnam style” koreańskiego muzyka i komika PSY. 

 Kasia Polewany, jako Kate Bush z utworem „Running up the hill”.

Michał Milowicz tym razem został raperem i musiał poradzić sobie z piosenką „P.I.M.P”. amerykańskiego gwiazdora 50 Cent.

Kubie Zdrójkowskiemu przypadła za to rola kobiety, a dodatkową trudnością było odegranie w realu efektów grafiki komputerowej, wykorzystanej z teledysku Bryski w utworze „Odbicie”. 

Robert Szpręgiel jako Iggy Pop z utworem „The Passenger” wygrał 3. odcinek show. 

Kasia Ucherska oczarowała swoim wykonaniem utworu „Solo” Demi Lovato.

Kasia Wilk, zwyciężczyni pierwszego odcinka, znowu zatrząsała sceną, tym razem w roli kobiety, obdarzonej wielkim głosem. Jako Ella Fitzgerald zaśpiewała karkołomny utwór „Old Macdonald had a farm”.

 Janusz Radek przeistoczył się w swojego kolegę Tomasza Szczepanika z zespołu Pectus i zaśpiewał jego piosenkę „Barcelona”.

Jury programu było pod wrażeniem wszystkich występów. 

Odcinek wygrał Robert Szpręgiel jako Iggy Pop. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał dla Basi, która cierpi na Zespół Retta i jest pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.