Monika Dejk-Ćwikła zaginęła 13 grudnia. Wyszła na spacer z psem i już z niego nie wróciła, ślad po niej zaginął.
Źródło: Facebook; Obrasqi
Rozwiń
Monika Dejk-Ćwikła nie żyje
Szybko rozpoczęto poszukiwania, a po dwóch dniach policyjny dron dostrzegł w jeziorze Klasztornym w Kartuzach ciało kobiety. Później znaleziono też zwłoki psa o imieniu Goya - ukochanej suczki, oczka w głowie Moniki.
Źródło: Obrasqi/facebook.com
Rozwiń
Monika Dejk-Ćwikła nie żyje
Jedna z hipotez mówi, że kobieta mogła wskoczyć za psem do jeziora, by go ratować. Jak czytamy w licznych komentarzach w sieci, to byłoby do niej podobne, bo miała dobre serce i wielką miłość do zwierząt.
Źródło: Obrasqi/facebook.com
Rozwiń
Monika Dejk-Ćwikła nie żyje
Mąż pani Moniki, Tomasz Ćwikła, wrzucił na Facebooka zdjęcie żony z psiakiem. "Poszły na najdłuższy spacer, na jaki tylko można...", napisał, rozrywając na kawałki serca komentujących.
Źródło: Obrasqi/facebook.com
Rozwiń
Monika Dejk-Ćwikła nie żyje
"Wyrazy współczucia", "trzymaj się, Tomek", "nie mogę w to uwierzyć", piszą ludzie.
Źródło: Obrasqi/facebook.com
Rozwiń
Monika Dejk-Ćwikła nie żyje
Monika Dejk-Ćwikła była znana w swoim regionie. Wokalistka zespołu Obrasqi słynęła z dobrego poczucia humoru, ciepłego podejścia do drugiego człowieka i uśmiechu, który nie schodził jej z twarzy. Duży talent muzyczny szedł w parze z barwną osobowością. Będzie jej brakować.