W najnowszy odcinku ekipa „Naszego Nowego Domu” odwiedziła Chróścinę na Opolszczyźnie. Tam w ponad 100-letnim domu mieszkają pani Jadwiga i pan Krzysztof z ośmioletnim wnuczkiem Wiktorem.

Rodzice chłopca nie interesowali się nim, dlatego sąd zdecydował, że mimo zaawansowanego wieku, dziadkowie stworzą dla niego dobry dom. - Znam moją mamę, jestem na nią wkurzony, bo nigdy mnie nie przytuliła (...) Babcia i dziadek są kochani, boję się trochę o ich zdrowie, bo już nie są tacy młodzi. Boję się, że oni umrą niedługo i będę sam... - mówił chłopiec.

Niestety budynek, w którym mieszkają, wymagał interwencji ekipy budowlanej.

Po wizycie ekipy programu "Nasz nowy dom" zmieniło się wiele!

Dom trzeba było dostosować do potrzeb pana Krzysztofa, który ma poważne problemy ze wzrokiem, jest po amputacji stopy, porusza się wózku i nie był w stanie dotrzeć do niektórych części domu, w tym niestety do łazienki.

Od tej pory rodzina otrzymała nową szansę! Dom wyremontowano tak, by spełniać oczekiwania wszystkich domowników.

Wcześniej każdy pokój był na innym poziomie. Wiktor spał w jednym pokoju z babcią, a pan Krzysztof w pomieszczeniu gospodarczym. Wiktor, który pasjonuje się rolnictwem i chętnie się uczy, potrzebował swojego własnego pokoju, azylu i miejsca do skupienia.

Teraz Wiktor otrzymał swój własny pokój!

Za remont zabrała się ekipa Przemka. W 5 dni zmieniła dom nie do poznania!

Efekt remontu zwala z nóg!

Dziadkowie otrzymali swoją własną sypialnię.

Rodzina ma gdzie odpocząć, umyć się i zjeść wspólny posiłek.