Publiczna plaża w Sopocie. W niedzielę pojawił się na niej słynny piosenkarz Andrzej Piaseczny.
Gwiazdor dzień wcześniej grał koncert w Sopocie. Postanowił zostać tam na noc i powylegiwać się na plaży.
Piasek pojawił się nad morzem sam. Szybko jednak znalazł towarzystwo.
Piasek nie zdjął koszulki ani spodenek, choć temperatura sięgała 35 stopni.
Piasek zapoznał sympatyczną brunetkę z leżaka obok. Długo ze sobą rozmawiali.
Artystka skrył się w cieniu i popijał... gorącą kawę z sieciówki.
Andrzej Piaseczny w Sopocie
Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Andrzej Piaseczny (@andrzejpiaseczny_official)
Post udostępniony przez Andrzej Piaseczny (@andrzejpiaseczny_official)
Strefa książek
Barwy szczęścia