A to niespodzianka! Zadowolona Ania Popek mówiła do fanów, gdy nagle...
...zaatakował ją pies, który wcześniej grzecznie leżał przy jej nogach.
Pewne sceny wyglądały naprawdę groźnie!
Na zwykłym obwąchiwaniu się nie skończyło!
Uroczy szczeniak zainteresował się nie tylko obuwiem prezenterki.
Gwiazda wyraźnie mówiła, że zwierzak ją gryzie
Podgryzana przez psa Anna Popek do pewnego momentu prowadziła rozmowę z iście pokerową twarzą.
Anna Popek kocha zwierzęta.
Na zielonej trawce towarzyszył jej wyjątkowo ruchliwy osobnik. Z pewnością w ten sposób chciał ją zachęcić do wspólnej zabawy.
Dziennikarka przeskakiwała z nogi na nogę, żeby uwolnić się od psiaka.