Piotr Jacoń przyznał, że jego córka Wiktoria jest osobą transpłciową.
Dziennikarz TVN24 napisał książkę "My, trans", w której rozmawia z osobami transpłciowymi i ich rodzinami.
Jacoń i jego żona od razu zaakceptowali prawdę o swoim dziecku i wspierają je na każdym kroku.
Córka dziennikarza musiała pozwać go do sądu, żeby móc oficjalnie zmienić płeć oraz imię.
Prezenter przechodzi istny koszmar na sali rozpraw.
Mimo problemów rodzinnych, zawsze jest perfekcyjnie przygotowany do pracy.
Jacoń zauważa, że państwo w ogóle nie jest przygotowane na problemy związane ze zmianą płci.