Aktor i imiennik znanego taty przemawiał także podczas dzisiejszego pogrzebu Kazimierza Mazura, który odbył się 14 września 2022 roku.

Ceremonia pogrzebowa odbyła się w obrządku Rodzimego Kościoła Polskiego, którego Kazimierz Mazur był współzałożycielem.

Tzw. rodzimowierstwo było religią, której Kazimierz Mazur poświęcił życie. Aktor pełnił w założonym przez siebie kościele rolę m.in. ofiarnika i skarbnika.

Stąd też pogrzeb Kazimierza Mazura, który wyznawał "Prawdziwą wiarę Słowian", przebiegał nieco inaczej, niż ceremonie, które mieliśmy okazję widzieć dotychczas.

Bliscy, przyjaciele i współpracownicy wspominali kunszt aktorski Kazimierza Mazura, znanego z ról takich jak np. ta Tomaszka Niechcica w filmie i serialu "Noce i Dnie".

Kazik Mazur nie krył bólu spowodowanego utratą ukochanego ojca i głowy rodziny.

Rodzimowierstwo garściami czerpie z tradycji słowiańskich, dlatego nie mogło zabraknąć ich również podczas pogrzebu Kazimierza Mazura.

Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy! Podczas pogrzebu Kazimierza Mazura czuć było ducha Słowian.

Syn aktora był wyraźnie poruszony i pogrążony w zadumie. Z Kazimierzem Mazurem mieli bliską relację.

Rozpalono także ognisko. Podczas pogrzebu Kazimierza Mazura nie zabrakło wzniosłych momentów.

W ostatnią drogę aktora wyprawili członkowie kościoła, który współtworzył od 1995 roku.

Kazimierz Mazur kilka lat temu stracił także dom i niemal cały dobytek, a także cenne, kolekcjonerskie pamiątki artystyczne, w olbrzymim pożarze domu.

Dziś ogień płonął jednak w intencji znanego aktora, aby upamiętnić jego życie i dorobek artystyczny.

Kazimierz Mazur w ostatnich latach grał także rolę Tomka w serialu "Barwy Szczęścia".

Widzowie uwielbiali postacie, które aktor potrafił wykreować w świecie filmu. 

Niewielu za to wiedziało, że Kazimierz Mazur stworzył własny kościół.

Rodzimy Kościół Polski wyznaje teorię wiary w kosmiczną siłę, zwaną Najwyższym Bogiem, która objawia się w postaci kilku, pomniejszych bóstw. Tzw. politeizm to jeden z elementów rodzimowierstwa.

Wiara ta zakłada również absolutny brak tolerancji dla nazizmu i rasizmu.

Choć Kazimierz Mazur nie wierzył w jednego Boga, zasady bycia dobrym człowiekiem wcielał w czyn na co dzień.

Aktor był także autorem książek teologicznych.

Mało kto wiedział, że teologia była prywatną pasją aktora.

Kazimierza Mazura żegnali dziś pogrążeni w żałobie bliscy. 

Panowała atmosfera smutku i zadumy. 

Ostatnie dni życia spędził z ukochaną żoną, kompozytorką Katarzyną Gaertner w Komarzycach pod Kielcami.

Żona Kazimierza Mazura nie potrafiła ukryć łez. To właśnie dopiero u boku drugiej żony aktorowi udało się ułożyć sobie życie.

Prochy aktora złożono w tradycyjnej urnie.

Nie zabrakło tradycyjnych elementów, wywodzących się z kultury Słowian i rodzimowierstwa.

Uwagę zwracał także tradycyjny, regionalny strój kapłana, który prowadził ceremonię pogrzebową aktora.

Na pogrzeb ukochanego taty Kazik Mazur zaprosił wszystkich, którzy chcieli towarzyszyć aktorowi w jego ostatniej drodze.

Wszyscy wspominali życie i dorobek artystyczny Kazimierza Mazura. 

Tłumnie żegnali aktora, który spoczął na cmentarzu przy ulicy Granicznej w Wołominie. 

Choć ceremonia miała świecki charakter, nie obyło się bez obrządku Rodzimego Kościoła Polskiego. 

Kazik Mazur starał się mimo wszystko nie pogrążać w rozpaczy, żegnając ukochanego tatę. Dobrze wie, że on by tego nie chciał!

Kazimierz Mazur na zawsze pozostanie w naszej pamięci!