- Patryk, dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro. Wiem na pewno, że gdybyś tu był, nie zawiódłbyś ich. Mało tego, byłbyś zły, gdybym nie miała siły tego udźwignąć. Dlatego głównie dla ciebie, ale i dla dzieciaków, mając cię w sercu, zrobię to. Są naszą częścią. Nigdy nie przestanę być dobrym człowiekiem — mówiła Sylwia Peretti.