90-letni aktor samodzielnie poruszał się, choć narzekał na ból nóg. Operacja na żylaki mu nie pomogła. Mimo to był w stanie na piechotę dotrzeć do przychodni lekarskiej, która mieści się nieopodal jego domu. Wyłącznie przy wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu potrzebował wsparcia. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie. 

Wyglądało na to, że aktor jest w całkiem dobrej formie, jak na swój wiek. Niestety, kilka dni temu jego znajomy przekazał nam smutne wiadomości. Wiesław Gołas miał drugi wylew. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

Drugi wylew okazał się dużo bardziej poważniejszy. Żona aktora uspokajała, że wszystko będzie dobrze. Niestety, w czwartek (9 września) jego córka przekazała informacje o śmierci Wiesława Golasa. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

Aktor zdecydował się na jakiś czas przeprowadzić do Domu Opieki dla Artystów w Skolimowie. Planował jednak powrócić do domu. To właśnie stamtąd zabrało go pogotowie. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

Jak ustalił Super Express podczas pobytu w szpitalu Wiesław Gołas był nieprzytomny, nie było z nim żadnego kontaktu. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

Wiesław Gołas miał dwie żony. Z pierwszą - Elżbietą, przeżył kilkanaście lat i doczekał się z nią córki Agnieszki. Para rozstała się w zgodzie i utrzymywała bardzo dobre relacje. Drugą żoną aktora była Małgorzata. To właśnie ona opiekowała się nim aż do jego ostatnich chwil. Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

- Mam potężną opiekę w postaci żony, która bardzo mi pomaga. Jestem łakomczuchem i lubię jedzenie, choć sam nie potrafię gotować, ale żona dba o mnie", wychwalał małżonkę w rozmowie z "Faktem". - Żona sprawia mi codziennie niespodzianki. Sam jej bardzo współczuję tego opiekowania się mną, bo jestem bardzo grymaśny. Ostatnio siedzę w domu, bo miałem trudności z chodzeniem, ale po domu się poruszam - mówił aktor. 

Przesuń w prawo, by zobaczyć następne zdjęcie.

Wiesław Golas odszedł miesiąc przed swoimi 91. urodzinami. To już koniec naszej galerii. Przejdź na stronę główną SE.PL, by zobaczyć inne, ciekawe treści.