Jak kiedyś wyglądał?

67-letni Ryszard bardzo chce się zakochać.Jego ukochana żona przegrała walkę z rakiem.

"Powiedziała, że jak umrze, a ja se jakąś babę znajdę, to będzie straszyła" - żartował Ryszard przed kamerą w 1. odcinku "Sanatorium miłości". "Szukam miłości, bo miłość jest czymś pięknym" - dodał.

Jej zdjęcia z młodości zachwycają!

Maria to waleczna bizneswoman, do której siusiumajtek nie pasuje. Przez sześć lat studiowała w Szwecji, teraz oczekuje na emeryturę szwedzką, bo polską już ma. Dziś zajmuje się hotelarstwem.

"Jak byłam młodą dziewczyną wyszłam za mąż za chłopaka, który paszporty wydawał. Nie układało nam się" – wyznała w programie. Jej drugim mężem był zawodowy wojskowy. "Zdrady się nie wybacza" – powiedziała Maria.

Zobaczcie, jak w młodości wyglądał Zygmunt.

Zygmunt z Krakowa jest gotowy, by znaleźć miłość w "Sanatorium miłości". W swoim życiu wiele przeszedł. Najpierw pochował syna, potem żonę i został sam z córką. Dziś dla pięknej kobiety jest gotowy na wszystko – zapewnia.

Jak w młodości wyglądała śliczna kuracjuszka z Krosna?

Jej pierwsze małżeństwo było "za szybko". Mąż kuracjuszki zaczął nadużywać alkoholu i doszło do rozwodu. Seniorka od czterech lat jest wdową. "Teraz jest czas dla mnie" – mówi.

Znaleźliśmy również archiwalne zdjęcie Stefana z 6. edycji.

Stefan z Szemud ma tyle energii, że niejeden 16-latek mógłby mu jej pozazdrościć. Spawacz dla swojej rodziny w ogień by poszedł. Śmierć żony była dla niego ciosem prosto w serce. "Nie wiedziałem sam, co ze sobą robić".

Piegi były jej kompleksem, ale babcia miała dla niej złotą radę!

Małgorzata już na pierwszej dyskotece poznała męża. "Od razu się mną zauroczył, a ja taka piegowata byłam. Moja babcia mówiła, ty się o nic nie martw, bo piegi pod pierzyną zginą".

Szczęście nie trwało długo. "Mój mąż zginął po dwóch latach, miałam 24 lata" – wyznała w 1. odcinku "Sanatorium miłości".

Andrzej przez ponad dekadę mieszkał w Australii. Do Polski wrócił z powodu choroby mamy. Poza kobietami, to piłka ręczna jest jego drugą miłością.

Janina przyjechała do sanatorium, żeby zamknąć za sobą drzwi z "kłopotkami". Seniorka nie ufa mężczyznom, a najgorszą samotność przeżyła w małżeństwie.

Tadeusz przyjechał do programu ze Śląska. Importowany hanys nie da sobie w kaszę dmuchać. Były górnik jest po rozwodzi i dziś chce znaleźć miłość.

Stanisław, czyli nasz polski Sting na uwagę kobiet nigdy nie narzekał. "Zawsze za mną się uganiały" – wyznał w 1. odcinku. Mężczyzna liczy, że w "Sanatorium miłości" również coś "złowi".

Roztańczona seniorka chce poczuć motyle w brzuchu, ale ma spore wymagania. "Jest mało takich mężczyzn, którzy chcą robić coś w tym wieku. Są zapuszczeni, z brzuchami, oglądający tylko to, co się dzieje w telewizji. Ja nie chcę takiego faceta" – podkreśliła.