Hubert odebrał z naprawy żelazko.
Taka sprawa nie może czekać.
Najważniejsze, że sprzęt będzie już sprawny.
Nie przeszkodziło mu brak miejsc parkingowych.
Zostawił swoje auto na jednym z pasów ruchliwej ulicy.
Inne auta musiały go omijać.
Hubert nic sobie jednak z tego nie robił.
Urbański jeździ teraz Renault Alpine A110.
Auto warte jest prawie 300 tys. zł.
Tak "zaparkował" Hubert na ulicy Grochowskiej w Warszawie.
Strefa książek
W powodzi dobrej woli