- No i co, mamy tego pana, panowie ochroniarze? Chcielibyśmy go poznać. Jak pan taki chojrak, zapraszamy na scenę. Pan basista chciałby poznać - mówił. - Przez jednego pana straciliśmy, kurde, humor i w ogóle wszystko, chęć do grania – powiem państwu szczerze.