- Nie wiem, jak on zamierza to zrobić, będzie miał bardzo duży problem z powrotem do formy, jaką prezentował przed udziałem w "Tańcu z gwiazdami" - mówi "Super Expressowi" Piotr Galiński, juror programu "Taniec z gwiazdami".
Rafał po tym, jak ze łzami w oczach rozstał się z ósmą edycja show, zapowiedział, że pragnie wrócić na zawodowe parkiety. Jednak taniec w popularnym programie to nie to samo co konkurowanie z mistrzami na zawodowych parkietach.
- To nie tajemnica, że przez udział w tym show kariery zawodowe tancerzy bardzo ucierpiały - potwierdza Galiński. - Po prostu trudno im odzyskać mistrzowską formę. Praktycznie jest to niemożliwe.
Tancerz powoli traci więc grunt pod nogami. Co prawda Rafał jest instruktorem w warszawskiej szkole tańca ShowDance, ale prowadzi tam jedną grupę - i to tylko raz w tygodniu. W dodatku częściej słyszy się o jego podbojach i romansach niż o tańcu. A trudno szlifować utraconą formę, błąkając się po stołecznych imprezach.