Dorota Gardias prawie do porodu pokazywała się publicznie. Podczas ciąży czuła się świetnie, dlatego długo nie rezygnowała z pracy. W wielu wywiadach chętnie opowiadała o ciąży. Po urodzeniu Hani oddała się już tylko macierzyństwu. Długo nie odzywała się nawet w sieci, ale w końcu zdecydowała się pokazać córeczkę. A właściwie jej małe stópki i rączki. Przy okazji zachwalając mamą sesję z dzieckiem.
Zobacz też: Dorota Gardias spędzi z córeczką Hanią pół roku
Piękna pogodynka postanowiła też podzielić się swoimi wrażeniami z pierwszych tygodni macierzyństwa. - No i jak to jest być mamą? Często ostatnio mnie o to pytają. Ten, kto nie jest, nigdy tego nie zrozumie i nie poczuje. Nie będę się o tym rozpisywać, powiem tylko, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa i nigdy nie miałam w sobie tyle siły, co teraz. Wszystko dla tej miłości - wyznała Gardias.
Polecamy: Dorota Gardias po porodzie liczy na lepszy seks