Agnieszka Chylińska nie pochodzi z religijnego domu. Sama nigdy nie była zainteresowana sprawami religii. Jako zbuntowana nastolatka, nie zwracała uwagi na nauki Kościoła Katolickiego. Z czasem jej pogląd na te sprawy się zmienił. Wszystko za sprawą spotkania z Szymonem Hołownią na planie Mam Talent. - Było to jedno z najważniejszych spotkań w moim życiu. Tak odblokowało mi się pragnienie oddania komuś miłości, tak samo nadeszła tęsknota za tym, żeby szukać Boga - powiedziała dla "Dobrego Tygodnia".
Kiedy ma chwile zwątpienia dzwoni po porady do siostry zakonnej z Krakowa, z którą się zaprzyjaźniła. - Agnieszka pracuje nad sobą. Pomaga jej w tym zaprzyjaźniona z nią siostra zakonna z Krakowa. Agnieszka potrafi godzinami rozmawiać z nią przez telefon - zdradza tygodnikowi informator.