Po tym, jak muzyk na początku lipca na jednej z londyńskich ulic, o godz. 3 nad ranem wjechał w sklepową witrynę swoim luksusowym terenowym range roverem, został zatrzymany przez policję.
Artysta od razu wydał się podejrzany funkcjonariuszom, dlatego zabrano go na komisariat, gdzie przeszedł kontrolę trzeźwości. Wykazano, że był pod wpływem środków odurzających i dodatkowo posiadał narkotyki.
Mimo tego, że piosenkarz wyszedł za kaucją i uniknął aresztu, teraz odpokutuje za swój uczynek. Wczoraj, 12 sierpnia usłyszał zarzut posiadania narkotyków i jazdy samochodem w stanie nietrzeźwym. 24 sierpnia gwiazdor ma stanąć przed sądem.
George Michael miewał już poważne problemy z prawem. W 2008 roku aresztowano go w publicznej toalecie z kokainą i marihuaną, a w 2009 roku skazano go na 100 godzin prac społecznych za prowadzenie samochodu po pijaku.