To, że George Michael ma AIDS wydaje się teraz bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek wcześniej.
Gwiazdor prowadził bowiem hulaszczy tryb życia, miał wielu partnerów seksualnych i brał narkotyki. Przebieg choroby Michaela wydaje się potwierdzać tę diagnozę. W 50 proc. przypadków ciężkie, wymagające hospitalizacji zapalenie płuc jest zazwyczaj pierwszym wyraźnym objawem AIDS.
Gwiazdor jest bardzo zaangażowany we wspieranie osób walczących z tą chorobą, solidaryzuje się z nimi. Jeszcze przed ostrym atakiem zapalenia płuc wystąpił w Royal Opera House w Londynie, gdzie zbierano fundusze na rzecz Fundacji AIDS sir Eltona Johna.
Atmosferę dodatkowo podgrzewa fakt, że w jednym z wywiadów piosenkarz deklarował, że nie poddałby się testowi na HIV, ponieważ obawia się, że wynik mógłby być pozytywny.