- Ciągle martwiłam się, że przytyję. Chwilami jadłam bez opamiętania, potem czułam się grubo i zmuszałam się do wymiotów. To było okropne - mówi Geri. - Robbie wiedział o mojej chorobie i powiedział mi, gdzie powinnam szukać pomocy. Do końca życia będę mu za to wdzięczna. On ocalił mi życie - dodaje piosenkarka.
Przeczytaj koniecznie: Geri Halliwell też chce adoptować