Magda Gessler od razu zauważyła, że w restauracji "Helios" nie działo się dobrze. W kuchni panował przeraźliwy brud, który doprowadził prowadzącą "Kuchennych rewolucji" do szewskiej pasji. - Tu jest syf. Pani gospodyni powiedziałabym, że jest trochę brudasem. (...) Potworny bałagan w interesie - słyszymy opinię Gessler w filmiku reklamujacym czwartkowy odcinek. Na szczęście właścicielka lokalu, który po rewolucji otrzymał nazwę "Po prostu stołówka", nie żywi urazy do gwiazdy TVN. - Nie było strasznie, ale w związku z tą wizytą mieliśmy dużo pracy. Wiadomo, pani Magda ma bardzo wysokie wymagania. Wszystko musi być najlepsze. Ale ciężko nie było. To była dobra szkoła życia - powiedziała portalowi dziennikzachodni.pl Dorota Olczak.
W menu restauracji w Czerwionce-Leszczynach pojawiły się nowe potrawy, które właściciele zachwalają. - Pani Magda zaproponowała nam schab cielęcy, gulasz po węgiersku, spaghetti po śląsku, masło rybne i deser ze śmietany - wyjawia Olczak. Dzięki Magdzie Gessler personel lokalu nauczył się robić także pizzę. "Po prostu stołówka" zapraszaja na ogladanie "Kuchennych rewolucji". 12 kwietnia od godziny 18.00 klienci będą mogli liczyć na liczne promocje.